poniedziałek, 31 października 2011

Afgański kożuch




Cześć, dziś w końcu było na tyle ciepło, że mogłam założyć mój nowy nabytek: kamizelkę z futrem afgańskich baranów. Czekoladowy brąz kożucha haftowanego w etniczne wzory przełamałam ciepłym pomarańczem koszulki i beżem kapleusza, przywiezionego z Paryża. Więcej na temat vintage'owych zakupów w stolicy Francji napisze w następnym poście... Niektóre rzeczy muszę doprowadzić do stanu używalności:P

niedziela, 2 października 2011

Wełniany swetropłaszcz na jesień





Tym razem coś w stylu etno, coś w sam raz na chłodną jesień: gruby, wełniany sweter hand made z kwiatowym haftem. Założyłam do niego Vagabondy na koturnie, torebkę ze grzbietem aligatora i przecudny kapelusik firmy Borsalino, model Fedora - taki sam miał Humphrey Bogart w "Casablance";)

sobota, 1 października 2011

Płaszczyk Valentino





Róż z pomarańczem, jeden z najgorętszych trendów mijającego lata nieprędko zniknie, co udawadniają projektanci - GiambattistaValli, Prabal Gurung, jak i celebryci: Sarah Jessica Parker, Katie Holmes, Zoe Saldana czy nasza rodzima "landrynka" - Marcin Tyszka. Teraz wprawdzie pomarańcz wpada w jasną czerwień, ale efekt spektakularnego "clush" pozostał. Upolowany przeze mnie ceglasty płaszcz Valentino, oryginał z końca lat 70' niemal prosił się o zestawienie go z mocną fuksją. Początkowo myślałam o grubym, wełnianym szalu, ostatecznie skończyło się na moherowym berecie z Bennetona.

Różana kurteczka





Tym razem postawiłam na wygodę. Głównym motywem tego outfitu jest oversize-owa kurteczka z motywem "bombonierkowych" róż i białych kropek, najpewniej zakupiona w Pewexie, gdzieś pod koniec lat 80'. Biała koszulka z Bencha, czarne rurki z Zary, złote klipsy z geometrycznym motywem i różowe usta  - przysłowiowa kropka nad "i".