niedziela, 29 stycznia 2012

Oxford






Oxfordzka marynarka w kratę, czapka tramwajaża, koszula w stylu chanel i szpilki z topshopu. Mój strój z piątkowego egzaminu :), mam nadzieję, że zdałam... Dorzucam jeszcze zdjęcia mojej nowej zdobyczy vintage: haftowane lusterko i grzebyczek :D

środa, 25 stycznia 2012

Geometric sweater

 


Kolejny sweter vintage z mojej kolekcji, z przełomu lat 70' i 80'. Urzekły mnie w nim geometryczne wzory i zestawienie kolorów. Uwielbiam go nosić z białą koszulą i szarym kapeluszem:)

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Green








Cześć, po krótkiej przerwie wypełnionej egzaminami i wkuwaniem po nocach (niestety to jeszcze nie koniec...) wrzucam zdjęcia mojej nowej bluzki w odcieniu szpitalnej zieleni i dwóch torebek z wężowej skóry. Ciągle nie mogę się zdecydować: szara czy burgundowa? Ta druga ma piękne zapięcie, bardzo w stylu art deco:)

niedziela, 15 stycznia 2012

Futro

 





Nie wiem jak u Was, ale w Krakowie nareszcie mamy zimę... W końcu mogłam wyjąć swoje królicze futro i z czystym sumieniem wyjść nie narażając się na pytania o moją rosyjską duszę ;) Do futra założyłam beżowy kapelusz i krokodylową torbę. Pod spodem mam bluzkę w delikatne zielone paski z wielką kokardą i wieeeelkimi poduszkami, które najprawdopodobniej wytnę żeby nie wyglądać jak Marit Bjoergen... Wszystko oprócz spodni to vintage.

czwartek, 12 stycznia 2012

Louis Jacket

Kolorowy, pikowany żakiet angielskiej marki Louis London z początku lat 90', pozostając w klimacie oper mydlanych: rodem z "Mody na sukces". Jeszcze nie zabytek, ale już vintage;)

wtorek, 10 stycznia 2012

Sezon na swetry







Cześć, dziś zdjęcia moich vintagowych swetrów z lat 80'. Wszystkie są duże, kolorowe i błyszczące. Pogrubiają mnie o jakiś rozmiar, ale równocześnie są też niesamowicie ciepłe i nie potrzebują "towarzystwa": wystarczą czarne spodnie, botki i teczka. Najbardziej lubię czarny sweter z owocami, najmniej ten czerwony: czuję się w nim trochę jak gwiazda Dynastii ;)

niedziela, 8 stycznia 2012

Imbryk i melonik





Hej, dziś stylizacja z melonikiem, który w końcu udało mi się doprowadzić do stanu używalności i satynową koszulą w imbryczki i i filiżanki, którą wykradłam z babcinej szafy:). Do tego klasyczna kopertówka, buty w wersji nude i złoty łańcuch z lat 80'. Koszulę noszę w dwóch wersjach, wersję "asymetryczną" podpatrzyłam na The Satorialist ;)

piątek, 6 stycznia 2012

Rosyjski look



Uwielbiam moją nową czapkę z lisa! Jest ciepła, miła w dotyku i ma przepiękny jasnorudy odcień... Razem z zamszową marynarką w kolorze ciemnej czekolady z monetami tworzą niemal idealny zestaw w klimacie carskiej Rosji. Haraszo? ;)

środa, 4 stycznia 2012

Gołębia szarość

                     


      



Bardzo lubię szarość, zwłaszcza jeśli delikatnie przechodzi w przytłumiony błękit. Dlatego kiedy na pchlim targu w Salzburgu zobaczyłam wełniany, tyrolski komplet (spódnica + żakiet, który nota bene ciągle jest u mojej krawcowej) w niemal idealnym odcieniu, nie mogłam się oprzeć :D Do tego ta granatowa obwódka i srebny łańcuszek! Na razie dość zachowawczo zestawiłam spódnicę z białą bluzką i różowym beretem, może później zdecyduje się na look w stylu Heidi ;)