sobota, 3 grudnia 2011

Żółty swetropłaszcz



Hej, kolejny raz stylizacja na lata 80', tym razem chciałam wam pokazać mój długi sweter w musztardowo ślimakowy deseń. Kupiłam ten sweter wieki temu, ale dopiero ostatnio, po odpruciu ogromych poduszek ostatecznie się do niego przekonałam. Wzór jest duży i rzucający się w oczy dlatego postawiłam na prosty biały t shirt i czarne spodnie i torebkę z grzbietem krokodyla.

12 komentarzy:

  1. na pewno sweter jest bardzo efektowny, acz jednocześnie szalenie zobowiązujący ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. leżę i kwiczę!!!! toż to cudo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. olabooga! Sweter przepiękny jest<3

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezu kochany jaki boski sweter!!!! Zakochalam sie! JAk Ci sie znudzi to ja sie pierwsza zglaszam, zeby sie nim zaopiekowac :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zakochana w tym zestawie.

    OdpowiedzUsuń
  6. ten sweter - mistrzowstwo. No ale przede wszystkim pasuje Ci - ja bym wyglądała, jak zmora :D. I myślę, że skorzystał na odpruciu poduszek. Nabrał trochę linii "kropli wody", która była jedną z modnych w latach 60 :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow sweter jest przepiękny :)
    Cudo!
    Ja też ostatnio pokochałam musztardowego wełniaka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz bardzo ciekawy styl! Spodobał mi się twój blog:)
    Dodaję do obserwowanych.

    OdpowiedzUsuń