Hej, dziś stylizacja z melonikiem, który w końcu udało mi się doprowadzić do stanu używalności i satynową koszulą w imbryczki i i filiżanki, którą wykradłam z babcinej szafy:). Do tego klasyczna kopertówka, buty w wersji nude i złoty łańcuch z lat 80'. Koszulę noszę w dwóch wersjach, wersję "asymetryczną" podpatrzyłam na The Satorialist ;)
Urocza koszula :)
OdpowiedzUsuńcała stylizacja <3
OdpowiedzUsuńłoo przepiękna koszula <3
OdpowiedzUsuńWhoa, genialna koszula!!!
OdpowiedzUsuńkoszula rządzi!:DDDDD
OdpowiedzUsuńKoszula bez wątpienia budzi zainteresowania. Sama nie lubię zbytnio takich motywów, ale fajnie popatrzeć. ;)
OdpowiedzUsuńooooddddaj koszulę!
OdpowiedzUsuńkoszula jest przeurocza ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowita koszula! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna koszula ! :)
OdpowiedzUsuńhej kochana!:* własnie został jeden dzień konkursu na kosmetyki do pielęgnacji włosów! wpadaj zostawić maila! Mocno całuje :*
OdpowiedzUsuńkoszula świetna ;)
OdpowiedzUsuńTo moja ulubiona Twoja stylizacja! Jest wyważona, z nutką nonszalancji - super!!
OdpowiedzUsuńpozdrowienia i zapraszam do obejrzenia moich kolekcji na www.dmod.pl i facebook http://www.facebook.com/DemodeOlgaPokrywka